Kujawy - dzień siódmy - powrót
Niedziela, 31 maja 2009 | dodano:01.07.2009Kategoria Wycieczka
Km: | 154.71 | Czas: | 07:59 | km/h: | 19.38 | Pr. maks.: | 46.63 | Rower: |
Postanowiłem że dziś odpuszczę zwiedzanie Torunia (już drugi raz!) - miasto jest na tyle blisko że wystarczą mi 2-3 dni wolnego by je zobaczyć.
Reszta dnia minęła mi głównie na jeździe. W Straszewie zatrzymałem się w sklepie - w sama porę, gdyż akurat zaczęło lać, i to tak mocno że bębnienie kropel o blachodachówkę ogłuszało. Trwało to może z 10 min i przestało padać tak nagle jak zaczęło. Dalsza droga była nudna - to już rolnicza część Kujaw i Wielkopolski. Powiat koniński! Nareszcie! Ale im bliżej domu tym mniej chce mi sie kręcić, chyba liczę na to że przyciągnie mnie magnetyzm
zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć z wycieczki
http://picasaweb.google.com/vagabooond/Kujawy2531V#
Reszta dnia minęła mi głównie na jeździe. W Straszewie zatrzymałem się w sklepie - w sama porę, gdyż akurat zaczęło lać, i to tak mocno że bębnienie kropel o blachodachówkę ogłuszało. Trwało to może z 10 min i przestało padać tak nagle jak zaczęło. Dalsza droga była nudna - to już rolnicza część Kujaw i Wielkopolski. Powiat koniński! Nareszcie! Ale im bliżej domu tym mniej chce mi sie kręcić, chyba liczę na to że przyciągnie mnie magnetyzm
zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć z wycieczki
http://picasaweb.google.com/vagabooond/Kujawy2531V#