M.
Piątek, 27 lipca 2012 | dodano:28.07.2012Kategoria 'Koga, Użytkowo
Km: | 9.61 | Czas: | 00:24 | km/h: | 24.02 | Pr. maks.: | 40.36 | Rower: | Koga |
Total odo: 7 786 km
Total time: 379:08 h
Total time: 379:08 h
Po mieście
Czwartek, 26 lipca 2012 | dodano:26.07.2012Kategoria 'Koga, Użytkowo
Km: | 4.74 | Czas: | 00:13 | km/h: | 21.88 | Pr. maks.: | 37.19 | Rower: | Koga |
Total odo: 7 777 km
Total time: 378:44 km
Total time: 378:44 km
Po mieście
Środa, 25 lipca 2012 | dodano:26.07.2012Kategoria 'Koga, Użytkowo
Km: | 4.98 | Czas: | 00:13 | km/h: | 22.98 | Pr. maks.: | 33.63 | Rower: | Koga |
Total odo: 7 772 km
Total time: 378:31 h
Total time: 378:31 h
Po mieście
Wtorek, 24 lipca 2012 | dodano:26.07.2012Kategoria 'Koga, Użytkowo
Km: | 4.70 | Czas: | 00:12 | km/h: | 23.50 | Pr. maks.: | 33.63 | Rower: | Koga |
Total odo: 7 767 km
Total time: 378.48 km
Total time: 378.48 km
Po mieście
Poniedziałek, 23 lipca 2012 | dodano:26.07.2012Kategoria 'Koga, Użytkowo
Km: | 4.75 | Czas: | 00:12 | km/h: | 23.75 | Pr. maks.: | 35.81 | Rower: | Koga |
Total odo: 7 763 km
Total time: 378.06 h
Total time: 378.06 h
Po mieście
Sobota, 21 lipca 2012 | dodano:22.07.2012Kategoria 'Koga, Użytkowo
Km: | 7.44 | Czas: | 00:21 | km/h: | 21.26 | Pr. maks.: | 39.33 | Rower: | Koga |
Total odo: 7 758 km
Total time: 377:53 h
Total time: 377:53 h
Jezioro
Poniedziałek, 9 lipca 2012 | dodano:17.07.2012Kategoria 'Koga, do 100 km, Wycieczka
Km: | 33.14 | Czas: | 02:26 | km/h: | 13.62 | Pr. maks.: | 32.23 | Rower: | Koga |
7 750
377:33
377:33
Plażowanie
Niedziela, 8 lipca 2012 | dodano:09.07.2012Kategoria 'Koga, do 100 km, Wycieczka
Km: | 44.79 | Czas: | 02:01 | km/h: | 22.21 | Pr. maks.: | 46.41 | Rower: | Koga |
Total odo: 7 717 km
Total time: 375:07 h
Total time: 375:07 h
Po mieście
Piątek, 6 lipca 2012 | dodano:06.07.2012Kategoria 'Koga, Użytkowo
Km: | 11.04 | Czas: | 00:36 | km/h: | 18.40 | Pr. maks.: | 33.06 | Rower: | Koga |
Total odo: 7 672 km
Total time: 373:06 h
Total time: 373:06 h
1 dzień, 4 miasta
Sobota, 30 czerwca 2012 | dodano:02.07.2012Kategoria 'Koga, tęgie dystanse, Wycieczka
Km: | 344.35 | Czas: | 15:29 | km/h: | 22.24 | Pr. maks.: | 36.49 | Rower: | Koga |
W 2008, przed pierwszą wyprawą, urządziłem sobie test kondycyjny pt. 4 dni, 4 miasta. Odwiedziłem wtedy: Wrześnię (150 km), Kalisz (137 km), Kłodawę (114 km) i Kruszwicę (131 km). Znajdowały się one na czterech skrajach mapy, którą wówczas dysponowałem i poza którą się nie zapuszczałem ;-) Sprawdzian oczywiście zaliczyłem.
Ostatnio, w ramach nabijania kilometrów postanowiłem odwiedzić je w ciągu jednego dnia.
Start jak zwykle opóźniony (przed 4.), za to początek (do Kruszwicy) dość szybki. Potem, gdy skierowałem się na Kłodawę, a słońce przygrzało, zaczęło się zamulanie... Upał i nieprzespana noc nieźle mnie usypiały, gdy w czasie przerwy leżałem na ławce.
Sądzę, że gdybym był logicznie myślącym człowiekiem, ustąpiłbym pogodzie i wrócił prosto do Konina, tak to trochę się nad sobą poznęcałem :D
Chwila ulgi nastąpiła, gdy spadł deszcz, ale był jakiś taki niemrawy i ustąpił po 20 min.
Dziwnie się jechało, gdy będąc 30 km od domu, czekało mnie jeszcze 200 km trasy.
W Kaliszu orzeźwiłem się mocząc nogi w fontannie. Trzody narobiłem, pewnie złapałem grzyba, ale dla kilku minut przyjemności było warto :D
Potem odcinek Kalisz - Września ciągnął się jak smark po firanie, szczególnie ostatnie km do Pyzdr.
Ale gdy osiągnąłem ostatni cel, rozbudziłem się i po odpoczynku, wyraźnie szybciej ruszyłem do domu. Wróciłem kilka min. po 23.
Total odo: 7 661 km
Total time: 372:30 h
Ostatnio, w ramach nabijania kilometrów postanowiłem odwiedzić je w ciągu jednego dnia.
Start jak zwykle opóźniony (przed 4.), za to początek (do Kruszwicy) dość szybki. Potem, gdy skierowałem się na Kłodawę, a słońce przygrzało, zaczęło się zamulanie... Upał i nieprzespana noc nieźle mnie usypiały, gdy w czasie przerwy leżałem na ławce.
Sądzę, że gdybym był logicznie myślącym człowiekiem, ustąpiłbym pogodzie i wrócił prosto do Konina, tak to trochę się nad sobą poznęcałem :D
Chwila ulgi nastąpiła, gdy spadł deszcz, ale był jakiś taki niemrawy i ustąpił po 20 min.
Dziwnie się jechało, gdy będąc 30 km od domu, czekało mnie jeszcze 200 km trasy.
W Kaliszu orzeźwiłem się mocząc nogi w fontannie. Trzody narobiłem, pewnie złapałem grzyba, ale dla kilku minut przyjemności było warto :D
Potem odcinek Kalisz - Września ciągnął się jak smark po firanie, szczególnie ostatnie km do Pyzdr.
Ale gdy osiągnąłem ostatni cel, rozbudziłem się i po odpoczynku, wyraźnie szybciej ruszyłem do domu. Wróciłem kilka min. po 23.
Total odo: 7 661 km
Total time: 372:30 h