Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Gminne zdobycze

Linki

Znajomi

wszyscy znajomi(46)
ministat liczniki.org

Przedwiosenne gminobranie dz. IV - ostatki

Wtorek, 5 marca 2013 | dodano:15.03.2013Kategoria 'Koga, powyżej 100 km, Wypad
Km:165.29Czas:09:05km/h:18.20Pr. maks.:39.67Rower:Koga

Dzień zacząłem od małego odkrycia - pięknego renesansowego dworu w Piotrowicach. Wspaniały, unikatowy obiekt, a niestety, jak wiele innych zabytków Dolnego Śląska popada w ruinę.

Dobrze rozwinięty zmysł gminny uchronił mnie przed ominięciem Żarowa. Przydałby się jeszcze umiejętność przewidywania przyszłości, tak to nie goniłbym ciągnika, który w momencie dogonienia odbił w boczna drogę.

Ostatnia atrakcja wyjazdu to Świdnica - przepiękne miasto. Sporo dobrze zachowanych niemieckich kamienic i rynek pełen zdobień. Jest też Kościół Pokoju, ale ten - przy cenie 40zł za wejście - raczej wkurza człowieka. Choć w gratisie była muzyka organowa odtwarzana z płyty, nie skusiłem się.

Potem już tylko parcie na północ, ostatnie gminy i przebitka przez tfu! Wrocław (ten dreszczyk emocji, gdy jedzie się jezdnią wzdłuż ścieżki).

Na nocleg próbowałem znaleźć czatownię w okolicach Milicza, ale nie było żadnej w okolicy, wiec rozbiłem się w lesie na wielkopolsko-dolnośląskim pograniczu.

Dzień V

Total odo: 785 km
Total time: 44:31 h

komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa mozna
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

  • Moje rowery

  • Kategorie bloga

    archiwum

    szukaj