Wpisy archiwalne w kategorii
do 100 km
Dystans całkowity: | 3954.38 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 224:15 |
Średnia prędkość: | 17.63 km/h |
Maksymalna prędkość: | 51.08 km/h |
Liczba aktywności: | 96 |
Średnio na aktywność: | 41.19 km i 2h 20m |
Więcej statystyk |
Dzień IV - Koniec imprezy!
Niedziela, 29 stycznia 2012 | dodano:05.02.2012Kategoria 'Koga, do 100 km, Wypad
Km: | 84.93 | Czas: | 06:40 | km/h: | 12.74 | Pr. maks.: | 42.58 | Rower: | Koga |
Wstajemy dość wcześnie, na szczęście się nie pochorowałem wiec mogliśmy ruszyć w trasę skoro świt. Michał - Podjazdy ze swoim GPSem znowu chciał wyprowadzić nas w jakieś 'niewiadomoco', ale zawieja zasypała szlak i pohamowała jego sadystyczne zapędy... tymczasowo ;-)
Spokojnie, asfalcikiem dotarliśmy do Ogrodzieńca, potem Ryczowa, Złożeńca i Bydlina. Jak wjechałem na górkę i zobaczyłem przez co brnie ekipa to aż zakurwowałem (poza tym że lubię marudzić, to nie byłem gotowy na takie odcinki bo ustaliliśmy że wstajemy wcześnie i bez lipy jedziemy do Krakowa żeby zdążyć na pociąg) :P
Kolejne atrakcje to Kaliś, małopowierzchniowe pustkowie śnieżne (świetna przeprawka!) i cudny Ojcowski Park Narodowy i spotkanie z arcyuprzejmymi krakowskimi kierowcami :P

Robota wre jak na robotniczym plakacie

Po co mi nożka?
KOOONIEC (nie chce mi się wchodzić w szczegóły :-P)

Total odo: 1 428 km
Total time: 76:35 h
Spokojnie, asfalcikiem dotarliśmy do Ogrodzieńca, potem Ryczowa, Złożeńca i Bydlina. Jak wjechałem na górkę i zobaczyłem przez co brnie ekipa to aż zakurwowałem (poza tym że lubię marudzić, to nie byłem gotowy na takie odcinki bo ustaliliśmy że wstajemy wcześnie i bez lipy jedziemy do Krakowa żeby zdążyć na pociąg) :P
Kolejne atrakcje to Kaliś, małopowierzchniowe pustkowie śnieżne (świetna przeprawka!) i cudny Ojcowski Park Narodowy i spotkanie z arcyuprzejmymi krakowskimi kierowcami :P

Robota wre jak na robotniczym plakacie

Po co mi nożka?
KOOONIEC (nie chce mi się wchodzić w szczegóły :-P)

Total odo: 1 428 km
Total time: 76:35 h
Dzień III - Wyprawka
Sobota, 28 stycznia 2012 | dodano:05.02.2012Kategoria 'Koga, do 100 km, Wypad
Km: | 83.32 | Czas: | 06:10 | km/h: | 13.51 | Pr. maks.: | 33.34 | Rower: | Koga |
Znowu trzeba było czekać aż się spakuję (który to już raz?)...
Pierwszy odcinek ciężki - gruntówka 'zbombardowana' przez ciągnik. Później trochę lżej, ale dla zachowania podwyższonego tętna złapałem kapcia.

Nasz hotelik
Potem znowu trochę asfaltu, terenu i lodu, w międzyczasie gleba, dołączył do nas Yacek, ja odłączyłem się na gminy i znaleźliśmy się na zaporze w Poraju. Sesja foto, bo zaczęło zachodzić Słońce (ja nie robiłem zdjęć - mróz skutecznie mnie zniechęcił).
Kocówka to dojazd 'nienajprostszą' drogą (no przecież była taka fajna i spokojna wojewódzka!) do Myszkowa i Zawiercia, zawieja na koniec i herbatka u Zbyszka.
Mieliśmy ruszać na nocleg w jakieś chynchy, ale jako że Zbyszek zaprosił nas do siebie a ja przez zmęczenie nie wyglądałem najlepiej (obawiałem się że rano obudzę się chory), wybraliśmy luksusy.
Cieszowa - wypizdów - Boronów - wypizgarz - Starcza - Łysiec - Nierada - Poraj - Żarki-Letnisko - Myszków - ??? - Zawiercie
Dzień IV
Total odo: 1 343 km
Total time: 69:55 h
Pierwszy odcinek ciężki - gruntówka 'zbombardowana' przez ciągnik. Później trochę lżej, ale dla zachowania podwyższonego tętna złapałem kapcia.

Nasz hotelik
Potem znowu trochę asfaltu, terenu i lodu, w międzyczasie gleba, dołączył do nas Yacek, ja odłączyłem się na gminy i znaleźliśmy się na zaporze w Poraju. Sesja foto, bo zaczęło zachodzić Słońce (ja nie robiłem zdjęć - mróz skutecznie mnie zniechęcił).
Kocówka to dojazd 'nienajprostszą' drogą (no przecież była taka fajna i spokojna wojewódzka!) do Myszkowa i Zawiercia, zawieja na koniec i herbatka u Zbyszka.
Mieliśmy ruszać na nocleg w jakieś chynchy, ale jako że Zbyszek zaprosił nas do siebie a ja przez zmęczenie nie wyglądałem najlepiej (obawiałem się że rano obudzę się chory), wybraliśmy luksusy.
Cieszowa - wypizdów - Boronów - wypizgarz - Starcza - Łysiec - Nierada - Poraj - Żarki-Letnisko - Myszków - ??? - Zawiercie
Dzień IV
Total odo: 1 343 km
Total time: 69:55 h
Ot tak
Sobota, 21 stycznia 2012 | dodano:21.01.2012Kategoria 'Koga, do 100 km, Wycieczka
Km: | 46.47 | Czas: | 02:23 | km/h: | 19.50 | Pr. maks.: | 35.81 | Rower: | Koga |
Stare Miasto - Barczygłów - Modlibogowice - Dąbroszyn - Główniew - Konin
Wieczorkiem
Piątek, 13 stycznia 2012 | dodano:13.01.2012Kategoria 'Koga, do 100 km, Wycieczka
Km: | 47.78 | Czas: | 02:30 | km/h: | 19.11 | Pr. maks.: | 40.71 | Rower: | Koga |
Miałem okazję popatrzeć jak działa Sigma Lighster, co pozwoliło mi ostatecznie zdecydować się na ten model lampki. Właśnie zamawiam :D
Jeździłem gdzieś między Goliną, a Sokółkami, potem z Kawnic do domu.
Jeździłem gdzieś między Goliną, a Sokółkami, potem z Kawnic do domu.
Po mieście
Środa, 11 stycznia 2012 | dodano:11.01.2012Kategoria 'Koga, Wycieczka, do 100 km
Km: | 12.10 | Czas: | 00:38 | km/h: | 19.11 | Pr. maks.: | 34.84 | Rower: | Koga |
Krótka przejażdżka po mieście i najbliższej okolicy.
Pierwsze kilometry...
Środa, 4 stycznia 2012 | dodano:04.01.2012Kategoria 'Koga, do 100 km, Wycieczka
Km: | 82.73 | Czas: | 04:00 | km/h: | 20.68 | Pr. maks.: | 39.33 | Rower: | Koga |
... i do tego pod silny wiatr.
Rzgów - Trąbczyn - Zagórów - Ląd - Ciążeń - Słupca - Konin
Rzgów - Trąbczyn - Zagórów - Ląd - Ciążeń - Słupca - Konin